Wędkarstwo karpiowe na małych wodach o dużej presji wędkaskiej może być prawdziwym wyzwaniem dla przeciętnego wędkarza, ale gwarantuję ci, że jeśli podejdziesz do tematu z dużą ilością cierpliwości i poprawnie się za to zabierzesz to z pewnością możesz zdobyć złowić wielkie karpie nawet z wody, której nigdy byś nie podejrzewał o to, że mogą się tam skrywać prawdziwe potwory.
Przez lata łowiłem na prawie każdej wodzie, jaką tylko można sobie wyobrazić. Od wielkich zbiorników zaporowych o kilkuset hektaowej powierzchni, kameralnych jeziorach, rzekach, kanałach a nawet małych miejskich stawach a każde z nich wymaga pewnego sposobu myślenia, abyś mógł w pełni wykorzystać swoje szanse na złowienie tam ryby.
Ja upatrzyłem sobie moje ulubione zbiorniki wodne czyli niewielkie, porośnięte liliami wodnymi, w dużej części z zatopionym wewnątrz lasem i ogromną ilością zaczepów. Przepiękne dzikie zbiorniki PZW najlepiej usytuowane w środku lasu to miejsca w których czuję się świetnie i często do nich wracam w każdej wolnej chwili.
Ja czyli “Techniczny” przedstawię ci kilka wskazówek wynikających z moich spostrzeżeń, które na pewno pomogą ci zamienić twoje niepowodzenia w sukces w postaci upragnionych wyników.
Pełna treść artykułu
Jak łowić karpie i amury z małych dzikich wód PZW? Moje zdanie na ten temat.